Pytanie na pozór banalne. Prawie każdy odpowie, że do jazdy samochodem powinniśmy wybrać obuwie wygodne. Ale czy klapki, którym wygody odmówić nie można, nadają się do prowadzenia auta? Albo buty na obcasie lub stylowe botki na grubym koturnie?
Auto i buty na obcasie lub tzw. koturny nie będą dobrym pomysłem. Powód jest prosty – kierowca powinien „czuć” pedał hamulca, sprzęgła i gazu. A to czucie jest niezmiernie ważne w sytuacjach nagłych, wymagających hamowania awaryjnego. Wygodne obuwie to szybsza reakcja. To bezpieczeństwo. Szpilki z pewnością nie ułatwiają szybkiej reakcji. Podobnie sandały z wiązaniem na kostce lub klapki, które mogą się po prostu zsunąć. Takie buty są dodatkową przeszkodą w komfortowej jeździe.
A więc kierowca plus auto równa się wygodne obuwie. Na płaskiej podeszwie, niezbyt grubej (maksymalnie 2-2,5 cm). Obuwie dobrze trzymające się stopy. Buty sportowe lub trampki będą najlepszym rozwiązaniem. I nie trzeba rezygnować ze szpilek. Panie mogą przecież zmienić buty przed jazdą i po jeździe. Zmiana obuwia to tylko chwila, ale korzyści takie jak bezpieczeństwo i komfortowa jazda są nie do przecenienia.